Reklamy na tej stronie sprzedawane są przez widget z AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001)

wtorek, 11 listopada 2014

Czas przemijania, czas świętowania.

Miesiąc listopad jest szczególnym miesiącem w naszym kalendarzu i to począwszy od pierwszego dnia, który karze zastanowić się nam nad sensem przemijania, aż po dzień 11, który z kolei jest doskonałą okazją do przeżywania radości i zabawy z odzyskanej po 123 latach niebytu  niepodległości przez nasz piękny kraj. Natomiast jak już miesiąc został prawie przepołowiony to już niedaleko do świąt Bożego Narodzenia. I tak wszystko się kręci i przemija, oby tylko w zdrowiu i szczęściu. Niestety z tym bywa różnie i dlatego trzeba cenić każdy dzień, jakby miał być on ostatnim dniem w życiu. Całkiem niedawno żegnaliśmy wspaniałą rodzinę dziennikarzy z małym, uroczym dzieckiem, którzy zakończyli ziemskie bytowanie w swoim domu, we własnym łóżku. Szkoda, ogromny żal po stracie tak wartościowych, młodych ludzi, no cóż, ale śmierć nie wybiera dni, ale przychodzi znienacka. Dlatego tym bardziej trzeba doceniać dni, które są nam dane do przeżycia i nie bać się podejmowania nowych wyzwań, gdyż i tak śmierć bez tego znajdzie do nas drogę. 
Ja właśnie takie wyzwanie podjęłam i popełniłam wspólnie z mężem książkę, najprawdziwszą książkę, która zdążyłam już pokochać jak własne dziecko. Jej tytuł to Nie będę płakać, a którą można określić, jako thriller społeczny.  Nie zdradzając fabuły wspomnę tylko, że trzyma w napięciu od pierwszej strony, aż do samego końca, zapewniając jednocześnie spora dawkę humoru, namiętności oraz wartościowych  przemyśleń. A przekona się o tym każdy, kto w jesienne długie wieczory pochyli się nad nią i odda lekturze.

                                                                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
rEkLaMa TwOjEgO bLoGa