Reklamy na tej stronie sprzedawane są przez widget z AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001)

wtorek, 3 czerwca 2014

Święto dziękczynienia.

W dniu 24 maja br. wybrałam się z córką do katedry św. Jana Chrzciciela na uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, aby być świadkiem przyjęcia sakramentu kapłaństwa z rąk metropolity warszawskiego abp Kazimierza Nycza przez kilkunastu diakonów. Wśród nich był również przedstawiciel z Włoch, a nawet  z Filipin.     I muszę przyznać, że ten pierwszy, miał całkiem liczną reprezentację spośród rodziny i wyróżniającą się z daleka. Ogólnie rzecz ujmując cała uroczystość wypadła znakomicie i prawie dwie godziny zleciały bardzo szybko. I jak zauważyłam, licznie zgromadzonym wiernym, w tym oczywiście również Włochom wyjątkowo przypadła do gustu oprawa muzyczna uroczystości. I rzeczywiście wykonanie na żywo Litanii do wszystkich świętych powalało dosłownie na kolana. W tym miejscu, korzystając ze sposobności chciałabym wtrącić swoje trzy grosze na temat celibatu księży. Moim skromnym zdaniem jest to przede wszystkim kwestia dojrzałości człowieka, w tym konkretnym przypadku mężczyzny -  kandydata na księdza do pewnych działań i wyrzeczeń. Osoba, która takiej dojrzałości w sobie nie posiada nie powinna garnąć się do stanu duchownego. Bycie księdzem jest swego rodzaju misją, do której nie każdy ma predyspozycje. Jeśli ktoś wstępuje na tę drogę i robi to z poczuciem misji do spełnienia nie powinien mieć problemu z zachowaniem wstrzemięźliwości seksualnej w imię wyższych ideałów. W końcu nie samym seksem człowiek żyje. To raz a dwa, troska osoby duchownej, winna się skupiać na całym stadzie baranków, by poprowadzić je ku wieczności, a nie koncentrować się na zaspokojeniu potrzeb bytowych własnej rodziny.  
W niedzielę 02.06 br przeszłam ulicami Warszawy, skąpanej w słońcu, w procesji dziękczynnej za kanonizację Jana Pawła II do Świątyni Opatrzności Bożej. Atmosfera jaka towarzyszyła przemarszowi była bardziej radosna niż podniosła i przyciągnęła naprawdę tłumy nie tylko warszawiaków. Po dotarciu na miejsce o godzinie 12.00 została odprawiona msza św. z udziałem wielu dostojników kościoła, w trakcie której został dokonany akt zawierzenia losów Polski i Polaków Opatrzności Bożej. Równie ważnym akcentem był przekaz skierowany przez wysłannika papieskiego kardynała Pietro Parolin do nas Polaków, z którego jednoznacznie wynikało, że naprawdę jesteśmy wyjątkowym narodem i powinniśmy być z tego dumni, a nasz nowy wielki święty, Jan Paweł II, mógłby zostać śmiało nazwany patronem naszej wolności.

 

 
rEkLaMa TwOjEgO bLoGa