Reklamy na tej stronie sprzedawane są przez widget z AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001)

środa, 9 lipca 2014

Miej sumienie i patrzaj w sumienie.

Od kilku tygodni Polska żyje sprawą prof. Bogdana Chazana, a konkretnie jego decyzją o odmowie przeprowadzenia aborcji jak i wskazania jako zamiennik placówki, gdzie taki zabieg mógłby zostać dokonany, więc trudno jest przejść obok tej sprawy obojętnie, więc i ja chciałabym wtrącić w tej sprawie swoje trzy grosze. A mianowicie oczywistym jest, że jako osoba wierząca opowiem w tej kwestii zdecydowanie za życiem, jakie by one potem nie było. Zresztą nawet gdybym nie była chrześcijanką to i tak byłabym przeciw wydarciu dziecka z łona matki z bardzo prostej przyczyny. A mianowicie jako prawnik lubię i mam odwagę nazywać rzeczy po imieniu, więc co do samego  aktu aborcji to bezapelacyjnie  uważam, że jest to zabójstwo i to dosyć perfidne. W dzisiejszych czasach każda przyszła matka ma schowane gdzieś w torebce albo już w szufladzie, zdjęcie swojego nienarodzonego  dziecka i trudno uznać, by temu dziecięciu zażywającemu jeszcze mokrej kąpieli cokolwiek brakowało w porównaniu do dziecka gotowego opuścić bezpieczny azyl. Oczywiście żeby była jasność, nie mam żadnego zamiaru oceniać kobiet, które z jakiś względów decydują się na ten krok. Zrobi to za mnie Ktoś dużo ważniejszy, kiedy przyjdzie na to pora. A że  przyjdzie na każdego, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ja chociaż mówiąc szczerze nie przepadam za dziećmi (dzisiaj z uwagi na wszechobecne rozpasanie i moralny luz, zwyczajnie bardzo trudno jest wykierować dzieciaka na porządnego człowieka, gdyż robi się dosłownie wszystko, by to zadanie rodzicom nade wszystko utrudnić albo nawet uniemożliwić) to nie miałabym odwagi pozbyć się "problemu" w ten sposób. I chociaż uwielbiam ciepło to jednak na przebywanie w tropikach po wsze czasy  nie mam predyspozycji. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi błękit nieba i temperatury raczej umiarkowane. A wracając do profesora Chazana to o ile lżejszy byłby los rodzin, którym krewni gdzieś się zawieruszyli, zwłaszcza jeśli rzecz dotyczy dziecka -  gdyby pozostali lekarze byli tacy jak On. Przynajmniej wówczas odpadałaby wiadoma obawa.  Ale niestety tak nie jest.

Oczywiście po decyzji pana doktora z miejsca pojawiły się głosy oburzonych feministek i przywoływanie  piekła na ziemi dla kobiet, wówczas przyszło mi na myśl, że niektóre z tych pań (i nie tylko pań) mają okazję przynajmniej się przyzwyczajać, bo po śmierci może być  jak znalazł. A zważywszy na to, co się dzieje na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie, i jeszcze długo by wymieniać, trudno oprzeć się wrażeniu, że świat zdąża na krawędź czasu,a nawet ostatnio galopuje.





 
rEkLaMa TwOjEgO bLoGa