Reklamy na tej stronie sprzedawane są przez widget z AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001)

środa, 13 maja 2015

Wybory

Za mniej niż dwa tygodnie poznamy nowego prezydenta. I mam nadzieję, że nie będzie nim urzędujący prezydent Bronisław Komorowski. Czas na zmiany, gdyż buta tamtego obozu jest wprost powalająca. Nie dość, że przez lata ich rządów, w tym kraju nie zaszły żadne pozytywne zmiany, to jeszcze będą wskazywać nam, jak mamy myśleć i jakie wartości wyznawać. Rząd nie odpuszcza i nadal usilnie forsuje projekt ustawy  o związkach partnerskich, jakby to miało decydować o pomyślności naszego państwa. A przecież jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Oczywiście, co do przeciwnego obozu mam również wiele zastrzeżeń, zwłaszcza denerwuje mnie ich populizm i dążenie do dzielenia ludzi, zamiast do jednoczenia. Ale liczę, że kandydat PIS na prezydenta Pan Andrzej Duda nie będzie to prezydent malowany i będzie godnie reprezentował nasz kraj. Zresztą wystarczy spojrzeć na rodzinę kandydata na prezydenta. Cała trójka przedstawia się wprost zjawiskowo i muszę tutaj przyznać, że robi wyjątkowo dobre wrażenie. Sama przyszła głowa państwa wygląda na osobę godną zaufania i wzbudza nadzieję na przyszłość. Jako katoliczka nie mogę przejść obojętnie nad postawą moralną Pana Dudy, która w dobie powszechnego piętnowania ludzi wiary jawi się jako światełko w tunelu, że w końcu będzie normalnie i nie będzie dzielenia na lepszych i gorszych. Mimo że tak się składa, że jestem aktywnym członkiem PO zamierzam wraz z rodziną głosować na Pana Andrzeja Dudę jako na osobę, która autentycznie pragnie dobra tego kraju, a nie tylko tego, by kolejna afera w obozie władzy została zamieciona pod dywan. 











 
rEkLaMa TwOjEgO bLoGa