Reklamy na tej stronie sprzedawane są przez widget z AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001)

niedziela, 30 października 2011

Mus pamiętać.

Niedługo Wszystkich Świętych, dlatego Polacy zaczęli masowo nawiedzać groby swoich bliskich zmarłych. Niestety przez ostatni weekend kilkadziesiąt osób spośród kierowców dołączy do tych co spoczywają na cmentarzu. Przyczyną tego stanu rzeczy jest najczęściej alkohol oraz zbyt szybka jazda. Jeszcze gdyby tak było, że ginie tylko sprawca wypadku  łatwiej można by to znieść. Niestety często tak bywa, że to sprawcy wypadku nie dzieję się nic, natomiast cierpią niewinni. Nie zdarza się to tylko nastolatkom, ale i mocno dorosłym kierowcom. Zapewne istota tkwi w tym, że system kar za jazdę pijaku nie odstrasza od tego procederu. Gdyby taki jeden z drugim stracił samochód z powodu konfiskaty, to więcej po alkoholu by nie siadał za kierownicę. Po pierwsze bałby się wrócić do domu i stanąć oko w oko z małżonką i wyznać, że przez własną głupotę będzie zmuszony chodzić na piechotę. Ja z mężem nie jesteśmy abstynentami, w końcu alkohol jest dla ludzi, lecz kiedy ma siadać za kierownicę nie weźmie nawet kropli do ust. W minionym tygodniu wracając autobusem z pracy do domu widziałam jak mija nas karetka na sygnale. Wysiadając z autobusu zobaczyłam ją jak stoi przy chodniku. Przeszłam parę kroków i ujrzałam powracającą ekipę karetki. Niestety gdy dotarli na miejsce zdarzenia widać nie mieli nic do roboty, bo na ulicy leżał nieboszczyk owinięty w czarną folię. Jeszcze pięć minut wcześniej człowiek był, a tu szast prast i po wszystkim. Dlatego warto mieć  na uwadze, że nie jesteśmy nieśmiertelni i w sytuacjach, na które mamy wpływ nie prowokować losu.

niedziela, 16 października 2011

33 lata temu.

I znowu mamy 16 października. To już minęło 33 lata odkąd świat usłyszał o Karolu Wojtyle. Usłyszał i dokąd będzie istniał to nie zapomni. Ja "scenę balkonową" ze świeżo co wybranym papieżem Polakiem mogę oglądać w nieskończoność. Nie tylko dlatego, że chodzi o naszego rodaka, lecz z powodu niezwykle widowiskowego wystąpienia papieża na balkonie Bazyliki Piotrowej. To co się wówczas zdarzyło wieczorem tego pamiętnego dnia można śmiało po młodzieżowemu określić jako wejście smoka. Tak to było niesamowite. Wspaniały człowiek, tryskający energią, przy tym przystojny postawny mężczyzna to robiło wrażenie. Na dodatek momentowi ogłoszenia światu wyboru nowego papieża sprzyjała pora dnia. Pora wieczorna dodawała tej chwili wspaniały nastrój. A to był dopiero piękny  początek. Lata pontyfikatu papieża Polaka należały także do wyjątkowych. Jaką trzeba być niesamowitą osobą, by pociągnąć za sobą tłumy ludzi. Bo trzeba pamiętać, że nie tylko my Polacy witaliśmy Go z otwartym sercem. Ludzie z obcych kontynentów, by się z nim spotkać potrafili przemierzyć tysiące kilometrów. Był nie tylko kochany, ale i niesamowicie mądrym człowiekiem. Po prostu wyjątkowy. Powinniśmy o tym pamiętać nie tylko od święta.
 
rEkLaMa TwOjEgO bLoGa